15 września, 2024

Jak odróżnić kosmetyki naturalne? Kilka skutecznych wskazówek

Wybór kosmetyków na dzisiejszym jakże bogatym rynku kosmetycznym może przyprawić o zawrót głowy nie jednego konsumenta – na co bowiem postawić – na jakość, cenę, reklamę, renomę producenta a może tak modną dzisiaj organiczność? Taki dylemat jest nierzadki ze względu właśnie na owe silne zróżnicowanie i tak wielką różnorodność sprzedawanych preparatów. W zakresie poszczególnych podkategorii produktów pielęgnacyjna odżywczych czy kolorowych klientki w szczególności mogą swobodnie przebierać. Niemniej jednak bardzo popularny stał się trend na kosmetyki naturalne. Jednocześnie nasuwa się proste pytanie – co to tak w zasadzie są kosmetyki bio czy organic?

Popatrz na składniki

Nie sugeruj się informacjami często złudnymi w postaci przedrostków eco czy natur bądź organic, jakie producenci rozmaitych kosmetyków często wstawiają w nazwach swych preparatów. W gruncie rzeczy wiele z nich z prawdziwymi środkami ekologicznymi nie ma za dużo wspólnego a taka nazwa jest niczym innym jak jedynie chętnie naciąganym z racji braku odpowiednich regulacji prawnych trikiem marketingowym mającym skusić konsumentów do zakupu akurat tego konkretnego rodzaju specyfiku. Niemniej jednak prawdziwie organiczne kosmetyki także opatrzone są takimi nazwami. Dodatkowo mają one certyfikaty i atesty potwierdzające, że są bio nie tylko z samej nazwy, ale ogólnie – ze składu i sposobu wytwórstwa. Najczęściej kosmetyki tego rodzaju nie posiadają więcej niż zaledwie pięć procent substancji sztucznych czy chemicznego a nie naturalnego pochodzenia. 95 procent muszą stanowić skład organiczny. Są przede wszystkim pozyskiwane z przeróżnych surowców roślinnych, które natomiast pochodzą z kontrolowanych i rygorystycznie prowadzonych upraw biologicznych. Nie maja w związku z tym żadnego negatywnego skutku na nasze zdrowie czy urodę.

By być eco trzeba…

By faktycznie móc śmiało określać się mianem wytwórcy kosmetyków eco trzeba spełnić szereg zawiłych formalności, jakie są niezbędne do uzyskania stosownego atestu. Poza zapewnieniem takiego a nie innego składu produktów wypuszczanych na rynek, producent musi także dopilnować, aby jakość kosmetyku pozostała na najwyższym poziomie. Jest to niekiedy ciężkie, bo przecież brak chemikaliów i sztucznych wypełniaczy jest równoznaczny z tym, że kosmetyk nie jest tak dobrze „zaimpregnowany” i tym samym jego termin ważności jest dużo krótszy. Istotny jest w tym przypadku także proces obróbki składników to, w jakich warunkach są one przygotowywane i jakimi metodami produkuje kosmetyki producent. Dopiero po tym dany środek kosmetyczny może starać się o certyfikowanie przez jedną ze światowych organizacji specjalizujących się atestowaniem kosmetyków bio. Najpopularniejszą chyba instytucją wyżej wspomnianą jest ECOCERT. Sprostanie jednakże jej wymogom nie jest łatwe i niekiedy wiąże się z długoletnimi przygotowaniami oraz wielkimi inwestycjami poczynionymi przez chcących uzyskać certyfikat producentów.

Warunki, ale jakie?

Sprawdzajmy dokładnie czy tytułowany, jako naturalny kosmetyk faktycznie ma w swoim składzie wspomniane wcześniej 95 procent substancji naturalnych. Z tego 20 procent mają stanowić składniki, które pochodzą z upraw ekologicznych. Ponadto wymóg jest jeszcze dodatkowo taki, aby zawartość substancji bio nie była niższa niż pięć procent. Takie obowiązują rygorystyczne przepisy, jakie są narzucone przez COSMOS. Co do surowców zwierzęcych natomiast, to są one oczywiście dopuszczalne, ale pod warunkiem, że zwierzęta będące źródłem pozyskania danych substancji były żywe. Najlepiej, aby chodziło o zwierzęta z hodowli ekologicznych. Zupełnie odpadają natomiast dopełniacze, jakie po częstokroć występują w wielorakich preparatach drogeryjnych. Mamy tu na myśli przykładowo syntetyczne barwniki, parafina, silikon, sól, substancje aromatyzujące i zapachowe, wyroby z ropy naftowej itd. Dlaczego akurat właśnie te produkty odpadają? Wynika to z prostej zasady – kosmetyk naturalny ma bazować na naturalności a nie chemii, tak aby nie uczulał oraz nie wywoływał niepożądanych rezultatów w postaci skutków ubocznych widocznych na skórze czy alergii.

Sposoby pozyskiwania

Wiemy już ze wcześniejszych akapitów niniejszego poradnika poświęconego kosmetykom naturalnym, że produkty tej kategorii muszą być w większości wykonywane z naturalnych substancji, jednak mimo wszystko chodzi o to, aby sam proces ich wytwórstwa przeprowadzać metodami fizycznymi. Jako sposób fizyczny rozumie się przykładowo filtrację, destylację, suszenie, podgrzewanie, ekstrakcję czy tłoczenie. Dopuszczalne jak najbardziej są także metody enzymatyczne oraz mikrobiologiczne. Jeszcze jedna istotna sprawa to to, że składniki zawarte w takim kosmetyku bio powinny być podatne procesowi naturalnej biodegradacji. Tak więc kupując taki preparat, poza tym, że pomagamy własnej urodzie, to dodatkowo chronimy też otaczające nas środowisko. Wbrew temu na jaki rodzaj produktów organicznych chciałby się zdecydować producent kosmetyków, zawsze każdy z nich musi być produkowany w oparciu o jednolite wymogi. Nie ma zatem innych reguł w kwestii wytwarzania szamponów, balsamów czy kremów.